poniedziałek, 2 listopada 2009

W sumie dawno nie pisałam. I także nie mam żadnego pomysłu. Ani komputer mi się nie zepsuł, żeby było co opisać. Ani też nie znalazłam ciekawego oprogramowania, żeby je polecić. Więc ogólnie dziś polejemy wodę, a jak. Potoki też są fajne ^^


Zacznę od tego, że pragnę życzyć maturzystą na próbnej wszystkiego dobrego i podziękować za dłuższe spanie. Dzięki Wam jutro znów obudzę się o 9:00 i będę grać na kompie ^^

Brat mi wywiózł cały złom z pokoju. Nie ma już tych wszystkich pochowanych po kątach komputerów, a szkoda. Czasem się coś z nich podkradało. No i braciszek zabrał mi Sound Blastera Audigy ... Moją kochaną kartę dźwiękową.  Bez niej moja gitarka będzie musiała grać unplugged, bo podłączyć do wbudowanej karty nie ma sensu. Samobójstwo. No, ale może do studiów w końcu dorobię się piecyka...

A z kolei rodziciele rozwalili stary telewizor i zainwestowali w nowy. Teraz pytanie do Was. Może ktoś umie przez HDMI wyświetlić na tv obraz z kompa... No i tak pod Linuksem. Bo pod Windowsem działa, ale chcemy być ambitni nie? Jak się dowiem to opisze, ale na razie jestem w trakcie szukania.

Ostatnio nawet miałam ochotę poczytać książkę (w sensie otworzyć takie coś z okładką i kartkami, nie ebook), ale z okazji że nie mam w domu książek to już mi przeszło. Ma ktoś fajne do pożyczenia? - Otwarta na propozycje =P

Nie wiem czy mam coś jeszcze do powiedzenia. Pa. Pozdrawiam. ^w^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz